Subject: Czy pisarz to artysta? |
Author:
Paweł
|
[
Next Thread |
Previous Thread |
Next Message |
Previous Message
]
Date Posted: 10:26:19 02/14/02 Thu
In reply to:
Beata
's message, "ARTYSTA - KTO TO TAKI?" on 15:42:04 02/13/02 Wed
To jest akurat taki temat, gdzie każdy z nas może mieć swoją, mniej lub bardziej równouprawnioną, opinię. To, co napisała Beata, jest bardzo ciekawe, niestety, w nikłym stopniu odnosi się do naszego świata. Wielu uznanych na świecie "artystów" nie spełnia wymagań postawionych w liście Beaty, a mimo to są postrzegani jako artyści. Przez kogo? Przez ludzi, którzy stosują inne wyznaczniki artystowskiej duszy. Dlatego też myślę, że jest to o tyle ciekawy temat, bo jest szansa, żeby poznać punkt widzenia wszystkich uczestników Forum.
Dla mnie najważniejsza jest inspiracja. Zawsze to podkreślam i będę podkreślał. Przy czym 'inspiracja' rozumiana prawie dosłownie i w szerokim zakresie. Kiedy mam do czynienia z dziełem sztuki i kontakt z nim inspiruje mnie do czegoś - do spróbowania własnych sił w tej dziedzinie, do przemyśleń czy choćby do zrewidowania poglądów na dany temat, a przy tym owo dzieło po prostu mi się podoba, uważam, że mam wtedy do czynienia z tworem prawdziwego, świadomego artysty.
A teraz najważniejsze: za artystę uważam kogoś, kto realizuje się w wielu dziedzinach. Weźmy tutaj przykład Marilyn Mansona - nie tylko śpiewa, nie tylko pisze teksty, ale także komponuje, maluje, angażuje się w przedsięwzięcia filmowe. U niego występuje potrzeba realizacji w wielu dziedzinach sztuki - i to jest prawdziwy artysta.
Moim zdaniem, pisarz to nie artysta. To po prostu pisarz. Samo to słowo zawiera w sobie wszystko co potrzebne i chyba nie ma sensu wymieniać go ze słowem 'artysta'. Artysta to ktoś więcej, to przede wszystkim MYŚL i PRZESŁANIE. I WSZECHSTRONNOŚĆ. Tak to dla mnie wygląda.
[
Next Thread |
Previous Thread |
Next Message |
Previous Message
]
| |